Inspirownik – 7 książek zmieniających perspektywę

Wychodzę z założenia, że upraszczanie rzeczywistości pomaga nam lepiej się w niej odnaleźć. W związku z tym, poznając podstawowe mechanizmy rządzące naszym funkcjonowaniem, możemy zrozumieć to, co dzieje się w nas i w świecie nas otaczającym. Tym samym lepiej reagować i podejmować świadome decyzje. W tym felietonie podrzucam Ci kilka moich propozycji książek zmieniających perspektywę i dających inspiracje do pracy ze sobą.
https://cms.pracuj.pl/content/uploads/2024/01/o-digital-wast-2024-01-19T124354.895.jpg

Zrozum lepiej ludzi, z którymi pracujesz

Zdarzyło Ci się kiedykolwiek rozmawiać z osobą, która wydawała Ci się totalnie z innej planety? A może na co dzień w pracy spotykasz osoby, z którymi nie bardzo wiesz, jak rozmawiać lub dziwisz się ich zachowaniem? Jeśli tak, to musisz wiedzieć, że to jest całkiem normalna sytuacja. Wszystko dlatego, że każdy z nas ma inny styl funkcjonowania.

Każdy człowiek jest inny, niepowtarzalny, ma własny styl działania, indywidualne potrzeby i oczekiwania. Przykładowo dla części z nas szybkie decyzje, skupienie na celu, czy liderstwo będą naturalnymi zachowaniami, a dla innych liczyć będą się relacje, dobra atmosfera i czas na głębsze zastanowienie się, zanim udzieli się odpowiedzi.

Ta różnorodność często prowadzi do konfliktów i nieporozumień oraz tego uczucia, jakby „rozmawiało się z idiotą”. Dlatego polecam książkę „Otoczeni przez idiotów. Jak dogadać się z tymi, których nie możesz zrozumieć” autorstwa Thomasa Eriksona, która pomoże w zrozumieniu różnych styli funkcjonowania i dopasowaniu komunikatów w zależności od rozmówcy.

Uważasz, że wciąż robisz za mało? Przeczytaj „Cztery tysiące tygodni”

„Cztery tysiące tygodni” autorstwa Olivera Burkemana to świetna pozycja w kontrze do niezdrowej produktywności. Pomaga również poskromić wewnętrznego krytyka w głowie, który ciągle powtarza, że robi się za mało. Piękną myślą, która bardzo utkwiła mi po przeczytaniu tej książki jest stwierdzenie, że: „w żadnym razie nie starczy nam czasu na wszystko, co chcemy zrobić albo czego się od nas oczekuje, i nie ma najmniejszego powodu, żebyśmy mieli to sobie za złe”.

Uważam, że warto, abyśmy byli dla siebie największym wsparciem i zauważyli, jak destrukcyjna jest chęć sprostania nierealnym oczekiwaniom. A przecież w świecie nieograniczonego wyboru, kreacji idealnych żyć w social mediach oraz presji osiągania więcej i więcej wcale nie tak trudno o to, by wpaść w pułapkę niewystarczalności. Autor zachęca do tego, aby w końcu skupić się na tym, co jest tak naprawdę, ale to naprawdę ważne w naszym życiu. W końcu trwa ono tylko (przeciętnie) cztery tysiące tygodni.

Zaprogramuj swój mózg

A co gdyby potraktować swoją głowę jak program? To właśnie proponuje Maxwell Maltz w swojej książce „Psychocybernetyka”. Głównym założeniem autora jest teoria mówiąca o tym, że nasze przekonania i myśli mają ogromny wpływ na nasze życie, a zmiana wewnętrznego obrazu siebie może prowadzić do pozytywnych transformacji.

Osobiście, w pracy z klientami, nie raz doświadczyłam tego, jak zmiana choć drobnego przekonania wpływa na jego późniejsze zachowania i wybory. A skoro kiedyś jakieś przekonanie powstało w naszej głowie, to odpowiednimi metodami możemy je zmienić i tym samym przeprogramować swoje stare schematy.

W książce podejmowanych jest wiele zagadnień dotyczących zmiany nawyków, radzenia sobie z porażkami, zarządzania stresem i rozwijania pewności siebie. Poza samą teorią autor podrzuca ćwiczenia, które wspierają proces zmiany i od razu zachęcają do działania.

Poszukuj pytań zamiast odpowiedzi

Jako fanka pytań nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Choć nie zawsze jesteśmy tego świadomi, to wciąż i wciąż w naszych głowach zadajemy sobie pytania. Poczynając od pytań: „co zjeść na śniadanie?” czy „jaki film obejrzeć?”, aż po te z wewnętrznym krytykiem na czele w stylu: „czemu nic mi znowu nie wychodzi?!”.

Tak się składa, że pytania programują sposób naszego myślenia i mają wpływ na efekty, które uzyskujemy. Na świetny przykład powołuje się Marilee Adams, autor książki „Myślenie pytaniami”: kilka tysięcy lat p.n.e. ludzie uprawiali koczowniczy tryb życia i z dużym prawdopodobieństwem codziennie zadawali sobie pytanie: „jak dojść do wody?".

Jednak, gdy w pewnym momencie ktoś zamienił to pytanie na: „jak woda może dojść do nas?" rozpoczął narodziny osiadłego trybu życia. Dlatego właśnie warto nauczyć się zadawać dobre pytania, bo dzięki temu możemy świadomie wpływać na przyszłość i odkrywać rozwiązania prowadzące do celu.

Antykruchość, czyli wykorzystaj niepewność na swoją korzyść

Tytułowa antykruchość oznacza zdolności do czerpania korzyści z chaosu, niepewności i zmienności. A umówmy się, żyjemy w świecie, który jest nieprzewidywalny i na naszych oczach zmienia się  z zawrotną prędkością. Książka „Antykruchość” autorstwa Nassima Nicholas Taleba to zbiór różnorodnych przykładów, począwszy od finansów, przez biologię, aż po filozofię, które pomagają w zrozumieniu zasady antykruchości i wykorzystaniu jej na swoją korzyść.

Autor intryguje, rzuca nowe spojrzenie na radzenie sobie z niepewnością i skłania do przemyśleń na temat natury chaosu i jego roli w procesie rozwoju. Mi osobiście „Antykruchość” pomogła spojrzeć z zupełnie innej perspektywy na zmiany i reagowanie w trudnych sytuacjach.

Jak stać się wytrwałym

„Jak stać się wytrwałym” autorstwa Andrew Moszczynskiego to książka z serii tych „banalnych”, które warto od czasu do czasu przeczytać, aby przypomnieć sobie o podstawach. Autor pokazuje różne perspektywy i różne schematy, w które wpadamy w naszych działaniach.

Podkreśla, że warto uczyć się od tych wytrwałych i od tych niewytrwałych też, bo dzięki temu dowiemy się, jakich pułapek unikać. W temacie wytrwałości muszę zaznaczyć, że jej brak często mylony jest ze świadomą rezygnacją. Jeśli Ci na czymś zależy – trwaj w tym – ale jeśli widzisz, że coś Ci nie służy lub nie chcesz dalej tego robić – odpuść i wyciągnij wnioski. Nie ma co tkwić w czymś, co nie jest już dla nas.

Zadbaj o swój oddech

Na koniec podrzucam jeszcze książkę o tym, co ma ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie, a mianowicie o oddechu. „Oddech. Naukowe poszukiwania utraconej sztuki” jest dla mnie genialną pozycją, która przypomina o tym, co jest tak naturalne (i niezbędne do życia) dla każdego z nas, a zarazem tak zaniedbane.

Bohater książki wyrusza w podróż w poszukiwaniu właśnie tej tytułowej, utraconej sztuki oddychania i sam na sobie testuje wiele metod, aby odzyskać swoje zdrowie. Naukowy język miesza się z życiowymi historiami i dzięki czemu, moim zdaniem, książkę czyta się jak dobre opowiadanie. 

the:protocol © 2025 Grupa Pracuj S.A.