Biohacking – droga do lepszej pracy ciała i umysłu

Nadszedł dla wielu z nas trudny, zimowy okres, podczas którego dni są krótkie, temperatura za oknem nie zachęca do aktywności, a organizm, by się dogrzać, potrzebuje jedzenia, którego trawienie zużywa więcej naszej energii. Aby wesprzeć siebie w tym bardziej wymagającym czasie, warto skorzystać z biohackingu, czyli wprowadzić drobne zmiany do swojej codzienności, które wpłyną na lepszą pracę naszego ciała i umysłu.
https://cms.pracuj.pl/content/uploads/2023/02/Grafika-blog-biohaking.jpg

Spis treści

  1. Odpowiednia dawka snu
  2. Ekspozycja na światło
  3. Aktywność fizyczna
  4. Jedzenie dla mózgu
  5. Odpoczynek
  6. Wdzięczność i uważność

Biohacking zakłada traktowanie organizmu, jak systemu biologicznego, którym można w odpowiedni sposób sterować. Mając wiedzę na temat tego, co jest nam niezbędne do wydajnego funkcjonowania, możemy wprowadzać takie modyfikacje do naszej codzienności, aby zapewniać organizmowi to, czego akurat potrzebuje. Biohacking to zbiór różnych praktyk, które pomogą zoptymalizować działanie organizmu, a to wpłynie na poprawę koncentracji, wydajniejsze zarządzanie energią, polepszenie zdolności do zapamiętywania, kreatywność i efektywność. Brzmi jak utopia? Dwa lata temu, bardziej świadomie, zaczęłam wprowadzać i testować niektóre z biohakingowych sztuczek i widzę, jak wpłynęło to, pozytywnie, na moje funkcjonowanie. Czasem są to drobne zmiany do zaimplementowania, których działanie widoczne jest w miarę szybko, a czasem na efekty trzeba trochę poczekać. Jednak uważam, że warto.

Odpowiednia dawka snu

Sen jest dla organizmu czasem detoksu od zewnętrznych bodźców i momentem reorganizacji. Podczas snu wytwarzany jest hormon wzrostu, który wspiera rozmnażanie i regenerację wszystkich komórek w ciele. Brak odpowiedniej ilości snu powoduje natomiast wydzielanie hormonu stresu, a to wpływa chociażby na osłabienie układu immunologicznego i gorszą pracę mózgu. Według badań na sen powinniśmy przeznaczać od siedmiu do dziewięciu godzin dziennie, jednak równie istotna jest jego jakość. A żeby wpłynąć na jakość snu warto: chodzić spać o mniej więcej tej samej porze, ograniczyć wieczorem ekspozycję na światło niebieskie, obniżyć temperaturę w sypialni i jeść ostatni posiłek dwie-trzy godziny przed zaśnięciem.

Ekspozycja na światło

Jak już zadbamy o dobry sen, to warto zadbać o dobry poranek. Kolejny „hackiem” jest wystawienie się zaraz po przebudzeniu na ekspozycję niebieskiego światła – w idealnych warunkach będzie to światło słoneczne, które zawiera najdłuższe niebieskie fale, a one pobudzają w naturalny sposób organizm do działania. Gdy za oknem jest jeszcze ciemno możesz po prostu włączyć jasne światło, które pomoże Ci się obudzić.

Aktywność fizyczna

Dobrym sposobem na dodatkowe pobudzenie organizmu jest chociażby kilka minut porannego ruchu. Możesz chwycić za kubek z kawą i wyjść na krótki spacer po osiedlu – w ten sposób złapiesz od razu trochę niebieskiego światła. Warto również zadbać o poranną gimnastykę, a w ciągu dnia, co jakiś czas, odejść od komputera i poruszać się. Możesz spróbować popracować trochę na stojąco i wpleść półgodzinny spacer do swojej codziennej rutyny. W ten sposób wpłyniesz na poprawę jakości snu, zwiększysz wydolność narządów wewnętrznych, a to pozwoli na podkręcenie pracy całego organizmu.

Jedzenie dla mózgu

To, co jemy, ma ogromny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Dzięki odpowiedniej diecie możemy wpływać na polepszenie koncentracji, wydajności i procesów uczenia. Na początek zacznij od przyjrzenia się swojej diecie i ograniczenia fast foodów, alkoholu oraz przetworzonej żywności. Coraz większą popularnością, również w kontekście biohackingu, cieszy się jedzenie w oknie żywieniowym, czyli post przerywany (ang. intintermittent fasting). Zwróć uwagę na to, co kładziesz na talerz i na dopasowaną do potrzeb suplementację (np. witamina D, kwasy Omega-3, cynk).

Odpoczynek

Bez odpoczynku nie ma rozwoju, a jednak często o tym zapominamy. Wychowani w kulturze ciągłego wzrostu i działania, myślimy że odpoczywania jest tożsame z obijaniem się. Tymczasem nasz organizm potrzebuje przestrzeni do odpoczynku, bo wpływa on na redukcję stresu, usunięcie zmęczenia psychicznego i fizycznego, zdystansowanie się i złapanie świeżej perspektywy. A to przekłada się na wzrost kreatywności i chęci do działania.

Wdzięczność i uważność

Im więcej rzeczy potrafimy docenić, tym więcej powodów do wdzięczności pojawia się w naszym życiu. Wyrażając wdzięczność, przenosimy uwagę naszego mózgu na to, co dobrego dzieje się dookoła nas, a on automatycznie zaczyna wyłapywać tego jeszcze więcej. Wystarczy, że codziennie zastanowisz się nad tym, za co jesteś wdzięczny/a. Dzięki takiej praktyce wpływasz na swoje samopoczucie, a wraz z tym pojawia się chęć do dalszego działania.

Za to praktyka uważności (ang. mindfulness) zapewnia dobrą kondycję psychiczną, redukuje stres, poprawia koncentrację i ma zbawienny wpływ na nasz wewnętrzny spokój. Uważność możesz ćwiczyć poprzez pełne skupienie się tylko na wykonywanym zadaniu (np. uważne mycie zębów, jedzenie posiłku, wykonywania zadania w pracy), ćwiczenie koncentracji i medytację.

the:protocol © 2023 Grupa Pracuj S.A.