Spis treści
- Odpowiednia dawka snu
- Ekspozycja na światło
- Aktywność fizyczna
- Jedzenie dla mózgu
- Odpoczynek
- Wdzięczność i uważność
Biohacking zakłada traktowanie organizmu, jak systemu biologicznego, którym można w odpowiedni sposób sterować. Mając wiedzę na temat tego, co jest nam niezbędne do wydajnego funkcjonowania, możemy wprowadzać takie modyfikacje do naszej codzienności, aby zapewniać organizmowi to, czego akurat potrzebuje. Biohacking to zbiór różnych praktyk, które pomogą zoptymalizować działanie organizmu, a to wpłynie na poprawę koncentracji, wydajniejsze zarządzanie energią, polepszenie zdolności do zapamiętywania, kreatywność i efektywność. Brzmi jak utopia? Dwa lata temu, bardziej świadomie, zaczęłam wprowadzać i testować niektóre z biohakingowych sztuczek i widzę, jak wpłynęło to, pozytywnie, na moje funkcjonowanie. Czasem są to drobne zmiany do zaimplementowania, których działanie widoczne jest w miarę szybko, a czasem na efekty trzeba trochę poczekać. Jednak uważam, że warto.
Odpowiednia dawka snu
Sen jest dla organizmu czasem detoksu od zewnętrznych bodźców i momentem reorganizacji. Podczas snu wytwarzany jest hormon wzrostu, który wspiera rozmnażanie i regenerację wszystkich komórek w ciele. Brak odpowiedniej ilości snu powoduje natomiast wydzielanie hormonu stresu, a to wpływa chociażby na osłabienie układu immunologicznego i gorszą pracę mózgu. Według badań na sen powinniśmy przeznaczać od siedmiu do dziewięciu godzin dziennie, jednak równie istotna jest jego jakość. A żeby wpłynąć na jakość snu warto: chodzić spać o mniej więcej tej samej porze, ograniczyć wieczorem ekspozycję na światło niebieskie, obniżyć temperaturę w sypialni i jeść ostatni posiłek dwie-trzy godziny przed zaśnięciem.